Zgłosiłem się do Pana Kamila z nadwagą i problemami z cholesterolem. Od początku podejście było bardzo profesjonalne, ale przy tym ludzkie – bez moralizowania. Dostałem plan, który nie wymagał rewolucji, tylko mądrych zmian krok po kroku. Po kilku tygodniach widzę efekty – czuję się lepiej, schudłem i jem dużo bardziej świadomie. Fajnie, że można pracować nad zdrowiem bez presji i wyrzeczeń. Z czystym sumieniem polecam!!
AndrzejCzuje się naprawdę wspaniale, samopoczucie, kondycja nie do opisania
Wizytę u dietetyka pewnie jak większość osób podjęłam ponieważ od dłuższego czasu przeszkadzała mi moja waga, wygląd, złe samopoczucie, a kondycja była praktycznie zero. Wielokrotnie próbowałam się odchudzać sama, oczywiście waga spadała ale na krótko, jednocześnie za każdym razem wracała z nawiązką.
czytaj więcejWszystkim wydaje się, że dieta polega na ciągłych wyrzeczeniach, chodzeniu głodnym itd. W moim przypadku zanim została ułożona dieta, pan Kamil zebrał mnóstwo informacji na mój temat.
Na pierwszym spotkaniu ustaliliśmy cel terapii, który miał na początku pozwolić schudnąć mi 20 kg. Zanim się obejrzałam, postawiliśmy sobie następny cel - kolejne 15 kg. Po kilku miesiącach moja waga ze 111 kg zeszła do 73 kg, a walczymy dalej.
Właśnie nie, wszystkim wydaje się, że dieta polega na ciągłych wyrzeczeniach, chodzeniu głodnym itd. W moim przypadku zanim została ułożona dieta, pan Kamil zebrał mnóstwo informacji na mój temat: co lubię, jaki mam tryb pracy, kiedy mogę zjeść posiłki. Dzięki bardzo indywidualnemu podejściu w ogóle nie odczuwałam, że jestem na diecie. Po prostu jadłam to co lubię w odpowiednich ilościach i odpowiednim momencie w ciągu dnia.
Tak naprawdę nie miałam takich momentów, jeśli pojawiał się jakiś problem od razu rozwiązywaliśmy go podczas spotkań kontrolnych. Jak zaczynałam odczuwać głód między posiłkami, to korygowaliśmy dietę tak, aby to uczucie zniknęło. Myślę, że to właśnie dzięki częstym spotkaniom, którym towarzyszyła miła, przyjacielska atmosfera, udało mi się dotrzeć do celu.
Muszę powiedzieć, że waga nie jest wcale najważniejsza, kolosalnie zmieniło się moje samopoczucie, nabrałam więcej energii i sił witalnych.
mgr Kamil Osowski z poradni Dobry Dietetyk w Lęborku:
Pani Basia pojawiła się w moim gabinecie na wiosnę ze wspomnianymi dokładnie 112,2 kg, już po pierwszych tygodniach terapii widać było, że przestrzega ona bardzo szczegółowo wszystkich zaleceń zarówno dietetycznych jak i tych związanych z odpowiednim programem aktywności ruchowej.
Po 3 miesiącachwaga przekroczyła "magiczne" 99 kg, co dało pacjentce kolejną porcję energii do działania. Obecnie waga pani Basi waha się na poziomie 70 kg, a co najważniejsze, totalnie zmieniła ona swój styl życia, "uzależniła się" od aktywności fizycznej, stała się ona jej nowym stylem życia. Przy każdym kolejnym spotkaniu dowiaduje się o kolejnej, nowej formie treningu. Jak nie siłownia, squash to trening cardio.
Tak pozytywnie nastawieni pacjenci są dla mnie motorem i energią do dalszego działania i pomagania innym.